czwartek, 10 stycznia 2013

"Do tego kraju, gdzie kruszyne chleba ...."


Tym razem jeszcze poswiatecznie.
Dostalam e maila od przyjaciolki z Polski a w nim link do ich rodzinnego koledowania. 
Nie wzruszyly mnie swieta, nie poruszyly mnie zyczenia, nie bylo tez nic, gdy rozmawialam przez telefon z bliskimi, ktorzy sa tak daleko, ale  gdy uslyszlam znajome glosy, to pierwszy raz bedac poza ojczyzna stanely mi lzy w oczach. 
Zatesknilam.
Tak, przyjaciol tych zostawionych w Polsce mi brakuje....i to bardzo. Czasem sama swiadomosc, ze gdzies tam jest kto,s kto pamieta, to jednak za malo.
Niestety podejmowane wybory, to nie tylko "plusy dodatnie, ale i plusy ujemne". 
Autorami tekstow sa Monika i Sebastian.

https://www.box.com/s/hs290z93mcajwmp5fjkb/1/542166087/5232699868/1




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz