Św. Patryk urodził się pod koniec IVw. Były to niespokojne czasy. Wtedy to wojowniczy Irlandczycy często napadali na sąsiadów. Patryk, jako młody chłopiec został porwany przez irlandzkich najeźdźców. Został ich niewolnikiem i jako niewolnik przez kilka lat pasł owce i bydło na irlandzkich zielonych pastwiskach ucząc się tamtejszego języka i obyczajów.
Legenda głosi, że Bóg bardzo umiłował sobie Patryka, więc w czasie snu
kazał mu udać się na wybrzeże, gdzie miała na niego czekać łódź. Patryk udał się nad brzeg morza a tam łódz zabrała go do
Galii, czyli dzisiejszej Francji, gdzie poszedł na studia,przyjął świecenia i został biskupem.
Bóg jednak miał swój plan, nakazał Patrykowi wrócić do Irlandii i pokazać Irlandczykom drogę do Boga. Patryk potrafił umiejętnie wykorzystać swoją znajomość języka i miejscowych obyczajów Nie zwalczał za wszelką cenę tamtejszej tradycji, ale wplatał je w religijne praktyki. Stąd choćby krzyż celtycki. To święty Patryk umieścił na krzyżu słońce.
Z Patrykiem związanych jest wiele legend między innymi ta mówiąca o tym, iż wygnał z
Irlandii wszystkie węże, symbol zła w tradycji kościoła katolickiego.Bóg jednak miał swój plan, nakazał Patrykowi wrócić do Irlandii i pokazać Irlandczykom drogę do Boga. Patryk potrafił umiejętnie wykorzystać swoją znajomość języka i miejscowych obyczajów Nie zwalczał za wszelką cenę tamtejszej tradycji, ale wplatał je w religijne praktyki. Stąd choćby krzyż celtycki. To święty Patryk umieścił na krzyżu słońce.
Kolor zielony, to symbol odradzającego się życia, symbol wiosny. Legenda mówi, ze w takim kolorze chodziły wróżki, by pomóc nadchodzącej wiośnie. Z czasem ludzie zaczęli chodzić w zielonym kolorze do tego zakładają olbrzymi kapelusz będący symbolem obfitości. Nadchodząca wiosna ma być inspiracją dla nowych pomysłów.
A jak Irlandczycy świętują w tym dniu?
Jest to dzień wolny od pracy. Parady, festyny, koncert, irlandzka muzyka, jedzenie, piwo, wszystko, to składa się właśnie na świętowanie dnia patrona. Tradycją jest, że tego dnia należy wypić szklankę whisky zwaną "dzbanem Patryka". Patryk nastraszył szynkarkę, iż pojawią się w jej karczmie potwory jeśli nadal będzie oszukiwała na ilości trunku. Kobieta tak się wystraszyła, że od tego czasu solidnie napełniała szklanice. Aż trudno uwierzyć, ze do 1970 roku w tym dniu wszystkie irlandzkie puby były pozamykane a tradycja samej parady wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, gdzie 17 marca 1762 roku irlandzcy żołnierze służący w armii angielskiej przemaszerowali przez Nowy York.
W tym dniu obowiązuje hasło: "Wszyscy chcą być Irlandczykami" a co za tym idzie świętują także inne narodowości.
\
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz